0 Comments

Podsumowanie Tygodnia #1/2018 – prawdziwa sinusoida treningowa

Pierwszy tydzień nowego roku za nami, a wraz z nim wiele emocji i wrażeń związanych z powrotem do regularnych treningów po okresie świątecznych przyjemności. Dla wielu z nas była to prawdziwa sinusoida treningowa – momenty ekscytacji, zmęczenia, euforii i frustracji naprzemiennie się pojawiały. Jak zatem wyglądało dla nas podsumowanie tygodnia #1/2018?

Początek nowego roku zawsze niesie ze sobą nowe motywacje i cele treningowe. Wiele osób postanawia wziąć się za siebie i zacząć regularnie chodzić na siłownię, biegać czy uprawiać inne formy aktywności fizycznej. Nasze postanowienia noworoczne często są ambitne i wymagają dużego zaangażowania, dlatego pierwszy tydzień stycznia jest czasem prób dla naszej siły woli i determinacji.

W tym tygodniu wielu z nas z pewnością odczuło zmęczenie po powrocie do intensywnych treningów po krótkiej przerwie. Mięśnie były obolałe, a kondycja mogła nie być już taka jak przed przerwą. Niektórzy mogli odczuwać frustrację związana z niską wydajnością czy brakiem szybkich efektów treningowych. Ważne jednak jest, aby nie poddawać się na samym początku i konsekwentnie dążyć do swoich celów.

Z drugiej strony, nie brakowało również momentów euforii i radości z osiągniętych rezultatów. Widzieliśmy, jak nasi mięśnie stają się silniejsze, a kondycja poprawia się z treningu na trening. Pierwsze efekty regularnych treningów są zawsze motywujące i dają nam siłę do dalszej pracy.

Podsumowując, pierwszy tydzień 2018 roku był prawdziwą sinusoidą treningową – momentami trudnym, ale jednocześnie pełnym radości i satysfakcji z własnych osiągnięć. Ważne jest, aby nie tracić motywacji i ciągle dążyć do swoich celów treningowych. Pamiętajmy, że regularność i determinacja są kluczem do sukcesu w każdej dziedzinie sportowej. Powodzenia w kolejnych tygodniach treningowych!

Related Posts