Schrzaniłeś trening, i co dalej… ?
Zdarza się każdemu. W pewnym momencie postanawiasz zacząć regularnie chodzić na siłownię, biegać, czy uprawiać inną formę aktywności fizycznej. Może nawet ustalisz sobie plan treningowy, kupisz nowy sprzęt, czy zapiszesz się na zajęcia grupowe. Jednak, po kilku dniach, tygodniach, czy nawet miesiącach, nagle zaczynasz odkładać treningi na bok, zaniedbujesz swoje cele i czujesz się zniechęcony. Schrzaniłeś trening – co dalej?
Warto najpierw zastanowić się, dlaczego doszło do tego, że przestałeś regularnie trenować. Być może nie znalazłeś odpowiedniej motywacji, zaniedbałeś odpowiednią dietę, czy po prostu straciłeś zainteresowanie. Nie warto jednak się załamywać. Ważne jest, aby zacząć działać i podjąć kolejne kroki.
Po pierwsze, warto zastanowić się, czy twoje cele były realistyczne. Być może zbyt szybko próbowałeś osiągnąć zbyt wiele. Spróbuj zmniejszyć swoje oczekiwania i wyznaczyć mniejsze cele. To pozwoli ci stopniowo budować swoją formę i motywację.
Po drugie, warto znaleźć nową formę aktywności fizycznej, która będzie cię bardziej interesować. Może to być inny rodzaj treningu, takiej jak yoga, taniec czy joga. Spróbuj różnych form, aby znaleźć to, co sprawia ci największą przyjemność.
Po trzecie, warto zwrócić uwagę na swoją dietę i sposób życia. Regularne treningi nie wystarczą, jeśli nie będziesz dbać o swoje ciało w inny sposób. Spróbuj zmienić swoje nawyki żywieniowe i dbaj o odpowiednią ilość snu i odpoczynku.
Wreszcie, nie poddawaj się. Każdy z nas ma gorsze dni i momenty zwątpienia. Ważne jest, aby się nie zniechęcać i wracać do treningów, nawet jeśli raz schrzaniłeś swoje plany. Pamiętaj, że ważne jest ciągłe dążenie do poprawy siebie i swojego zdrowia.
Więc jeśli schrzaniłeś trening, nie martw się – to się zdarza. Ważne jest, aby się nie zrażać i kontynuować swoje wysiłki. Przypomnij sobie, dlaczego zaczynałeś trenować i postaraj się wrócić do tego punktu. Zmotywuj się i nie przestawaj działać. Twój organizm na pewno doceni to wysiłek, a ty poczujesz się lepiej zarówno fizycznie, jak i mentalnie.